No i jeszcze trochę wspomnień z zakończenia karnawału - tak go żegnaliśmy w Tłusty Czwartek, zabawa była przednia, potem przez kilka godzin słuch dochodził do siebie...
Przebrania robiły wrażenie, bardzo żałuję, że nie było mnie wtedy w Polsce! Też mógłbym się przebrać, Zawsze chciałem być WILKIEM!
I tak z przytupem wracamy do rzeczywistości...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz