W listopadzie odwiedził nas Lew Charles prosto z Czech, jak zawsze uczniowie zaprosili go do zwiedzania szkoły i regionu. Kasia pokazała mu Częstochowę.
Charles spróbował jak to jest być górnikiem.
Poznał patrona naszej Szkoły.
Oglądał sportowe dyplomy naszych uczniów, ćwiczył zawzięcie na zajęciach fizycznych, poświęcił tez sporo czasu na naukę języka polskiego w bibliotece szkolnej...
Niezawodna Weronika pokazała lwu najpiękniejsze miejsca Jury Krakowsko- Częstochowskiej. Potem cały pobyt klasa V opisała w pamiętniku i znowu nastąpiło pożegnanie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz